Jako mama wiesz dobrze, jak ważna jest pielęgnacja Twojego dziecka. Skóra młodego człowieka narażona jest na wiele niebezpieczeństw i bardzo delikatna. Trzeba jej nieustannie pomagać, ponieważ nie wykształciła jeszcze w 100 % funkcji ochronnej. Jest około 5 razy cieńsza i delikatniejsza niż osoby dorosłej. Łatwo traci wilgoć i wysusza się. Dlatego tak ważny jest dobór odpowiednich kosmetyków. Produkty do pielęgnacji dzieci dostępne w drogeriach nie są niestety do końca pozbawione chemii i konserwantów. Najlepiej zatem zdecydować się na naturalny i w pełni bezpieczny, a przy tym uniwersalny produkt, czyli olejek ze słodkich migdałów. Jak można go wykorzystać do pielęgnacji skóry dziecka?
- Należy przede wszystkim pamiętać, że dobry olejek to ten tłoczony na zimno, 100% ekologiczny i naturalny, pozyskany ze słodkich migdałów. Tylko taki odpowiednio zatroszczy się o skórę dziecka.
- Olejek może służyć jako maść na odparzenia pieluszkowe. Smaruj nim regularnie pupę dziecka. Olejek bardzo dobrze się wchłania.
- Odrobina olejku dodana do wanienki malucha podczas kąpieli zapewni jego skórze odpowiednie nawilżenie. Olejek zmiękczy wodę i utworzy na ciele maluszka warstwę ochronną.
- Jeśli i Tobie przyszło zmagać się z ciemieniuchą – posmaruj główkę dziecka w miejscach dotkniętych tym problemem. Najlepiej pozostaw olejek na kilka godzin lub na cała noc. Rano delikatnie wyczesz ciemieniuchę grzebieniem, a następnie umyj głowę malucha. Zabieg wykonuj 2-3 razy w tygodniu, dopóki problem nie zniknie.
- Dla młodej istoty nie ma nic piękniejszego niż czuły dotyk mamy i taty. To głównie przez skórę dziecko poznaje nowy, ciekawy świat. Masaż noworodka wykonany za pomocą olejku migdałowego będzie ucztą dla jego zmysłów. Możesz go wykonać po kąpieli lub w ciągu dnia.
- Olejek ma jeszcze jedną zaletę: jego uniwersalność sprawia, że nie musisz już przemierzać drogerii, w poszukiwaniu konkretnego preparatu na konkretny problem. Migdałowe oleum z powodzeniem zastąpi oliwkę, krem na odparzenia, balsam i preparat na ciemieniuchę.
